środa, 16 października 2013
Dotyk
w niezakreślaniu słowa
już czas na wiersz
gdy kwiatu dotykam /1.11.2002./
w płatkach kwiatu zasypiam
bo staje się kwiatem
gdy dotykam ciebie
sen fala sie zrywa jak ptak do nieba
i leci ptakiem
do drzewa
zaśpiewać
Rozważanie IV
cicha to dłoni rozmowa
leca listopadowe słowa
jak liscie wdeptane w ukłonie
listopadowe mysli
milczeniem na wskroś przetkane
i ogien co cisze broni
i brame ciszy otwiera
cicha to dłoni rozmowa
bo nie potrzebne słowa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz