środa, 16 października 2013

Krym 2003


powrót do Grecji

orientalne wzory wyginają się
jak gryfon nad morska  falą
a ja składam mozaikę marzeń
jest dzień

wskazujesz palcem kierunek;
Samarkanda

na powrót trwa noc
Umysł próbuje zrozumieć
 grecką mitologię





Atropos

Nie zasnuwaj mgły 
na mój rozsadek Panie
Nie pozwól by ATA 
odnowił oblicze
lepiej z Dymitrą zatańcz
a potem  idź
z Atroposem  w życie




archeolog miłości

szukałam miłości
pomiędzy wersami życia
chcę by wszystko było ważne
taj jak szary wróbel
kwiat w ogrodzie
smutek oczu stęsknionych
ważne jak uśmiech
niewinnego dziecka

ile żagli musi mieć miłość
by złapać nadzieję jak wiatr
ile mitów,legend trzeba
 opowiedzieć i usłyszeć
by dostrzec prostotę życia
w jednej kropli wody






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz