środa, 16 października 2013

listopadowa tradycja



 Do zbioru pod polskim niebem w polskim domu

Listopadowej nocy lany wosk zastyga...
dziewczyna sprawdza
w senniku sen proroczy
niezwykłą  mądrość zdobywa

w "Andrzejkowy' dzień
noc przebrała się cicho
jednemu zatańczył Anioł ...
innemu śpiewało licho ...

klucz
 miękkim woskiem oblepia
tradycja  i historia żywa

kapie słowo po słowie
i topi się życia świeca
/wosku wciąż ubywa.../

z ciemnego kąta lśnią
 oczy czarnego kota

wróżba przez próg kroczy...
/temu  garść ołowiu
a temu garstka złota/

Na Nowy rok - nowe cuda
wróży szczęście  podróże ...

i szepce cicho  że się uda

wręczając woskowe róże








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz